Do wpisania na Azylum -Seekers on Border Wait List bo tak nazywa się lista, oczekuje 13 tyś imigrantów w różnych punktach granicznych. Ciągle przybywają kolejni. Administracja Donalda Trumpa nie dysponuje dostateczną ilością pracowników do obsługi wniosków i opóźnienia sięgają wielu dni. W ośrodku San Diego dziennie rozpatruje się 80 wniosków lista ma jednak tysiące nazwisk . Steki imigrantów koczują w obozowiskach , śpią byle gdzie a każdego dnia przychodzą sprawdzić czy ich nazwisko jest na liście. Jeden z wolontariuszy pomagający imigrantom powiedział : Ludzie są zdesperowani , dla nich to walka o godność i życie.